wtorek, 1 maja 2018

Na odejście Iwonki


Cicha i pusta jest kuchnia nasza,
nikt na drożdżowe już nie zaprasza…
Dzięki Iwonko za lata pracy,
byliśmy bliżsi niż nawet rodacy.
Na płacz się zbiera, słów już brakuje,
tok myślenia się całkiem psuje.
Ze smutku wena się rwie i zrywa,
Iwonko kochana - bądź nam szczęśliwa
(powyższe dwa wersy dodał Księciunio,
bo go Osobisty Twój urok ujął).

 
(Iwonka nie jest Polką, czasem brakuje jej niektórych słów, nie przeszkadza to absolutnie w konwersacji, bo niedobory słownikowe nadrabia rękami :) Pracowała z nami ze 4 lata. To taka dobra dusza, że kiedy nie przedłużono jej umowy o pracę, tym, co zostali, zrobiło się bardzo przykro...)

Dla naszej emerytki


Emerytura naszą Bożenkę wzywa,
chociaż nie stara, ani nie krzywa,
zawsze energii ma co niemiara,
jak dwudziestolatków przynajmniej para.
Bez niej pusto będzie i smutno,
lecz skoro musi iść – po prostu trudno.
Życzyć na nowej drodze Ci zamierzamy,
byś chciała snuć wciąż nowe plany.
Zadbaj o siebie, raduj się chwilą,
niech Ci spokojnie będzie i miło.
Zajmij się sportem (może karate, albo wspinaczka,
albo korzystaj czasem z kajaczka),
a jeśli wolisz – sukienki dziergaj…
Ale na nudę nam nie narzekaj!



(Bożenka odchodzi na wcześniejszą emeryturę. Jest bardzo energiczną osobą. Nie stroni od machania wiosłem, ani... drutami. Na to ostatnie pracując miała co prawda ciut za mało czasu, ale teraz to się pewnie zmieni. Chyba, że... wymyśli sobie jakieś inne absorbujące zajęcie. Bo z nią to nigdy nic nie wiadomo.)


Wpadł święty Walenty w przeogromną trwogę
(jak wielką, tego wyrazić nie mogę),
bo kiedy wędrował naszym pięknym krajem,
gdy mijał Żerkowice, został z jednym jajem…
 
 
Dla męskiej populacji jest jeszcze nadzieja,
bo jajo trafiło do naszego Andrzeja.


       (Andrzej zawsze pamięta o wszelkich okazjach typu Dzień Kobiet, czy Walentynki. Zawsze podrzuci tulipana, czy choćby lizaka. Dlatego właśnie z okazji Walentynek dałyśmy naszemu "Rodzynkowi" czekoladowe jajko niespodziankę
i ten oto wierszyk...)

czwartek, 2 lutego 2012

ogórkowa

Co tam rosół, barszcz, czy grzybowa,
Niech się sushi i homar schowa,
jak również każde inne danie,
 bo drogie Panie i drogi Panie:
 Mistrzostwo Świata  ta ogórkowa!!!

środa, 20 kwietnia 2011

Dla Plusiaków



Święta, Święta już za pasem,
Wojnę trzeba stoczyć z czasem,
Bo choć okna czyste jeszcze,
Chmura z nieba straszy deszczem.

Mariusz jakiś niedospany
(trzepał chodnik i dywany),
Nawet kawy kubek trzeci
Ze znużenia go nie leczy.

Jednym uchem słucha Dorota-
Choć się przy biurku jej klient miota-
Bo prasowała obrus przed pracą
I wciąż włączone domu żelazko…

            Żaneta w kasie sprawnie rachuje,
Choć nad czymś innym główka pracuje,
Przed ważnym stoi dziś dylematem:
Upiec mazurka, czy może babkę?

Marzenka w myślach Lorda strofuje,
Niechaj jej piesio grządek nie psuje,
Bo tam pieszczone się żółcą żonkile:
„Wielkie śniadanie nimi umilę!”

            Aneta jak prawdziwa kobieta
Do ostatniej chwili z niczym nie czeka,
Dzielnie swe siły damskie wytęża
I przy sprzątaniu pilnuje męża.

Eliza wszystko zrobić zdążyła,
Już nawet koszyk wstążką stroiła
I Mariuszowi zrobiła haję,
Że mu się nie chciało ozdobić jajek…

            W pracy godziny wloką się sennie
 Za to później będzie przyjemnie,
Gdy w miękkich fotelach błogo rozparci,
Myśleć będziemy, aleśmy na..
                                                              jedzeni!

Wszystkiego najlepszego dla Plusiaków z okazji nadchodzących świąt Wielkiej Nocy!

wtorek, 29 marca 2011

Na 50-tą rocznicę ślubu

Był raz Dziad i Baba
dwoje słuszni wiekiem.
Ona płeć nie-słaba,
On silnym człowiekiem.
Każde swoich racji
pewne bez negacji,
ale żyją zgodnie
już lat pięć dziesiątek.

Życzymy Wam dzisiaj
przede wszystkim zdrowia
(ale gdy cukrzyka
kiedy coś zastrzyka
niech zniesie cierpliwie -
jak boli, to żyjesz)

Niech Wam los przyniesie
jeszcze moc uniesień:
codziennych radości,
wnuczęcej wdzięczności,
pewności spokojnej,
że po pracy znojnej
przyjdzie odpoczynek
(Choć przykrótki krztynę).

Na koniec tych życzeń
wśród śmiechów i westchnień
przyjmijcie ode mnie
kilka słów zapewnień:
za troskę dziękuję,
spokoju winszuję
i życzę do tego
wszystkiego dobrego!

Rocznica ślubu

Już od tylu lat jesteście wciąż razem,
nieraz trzeba było zapomnieć urazę,
nieraz przyszło na poduszce kłaść zmęczoną głowę,
by o poranku spotkać problemy już nowe...

Ale warto było, sami dobrze wiecie:
dom i rodzina oto jest w komplecie,
serce rośnie, wzruszenia łza się kręci w oku
(oby tak też było w każdym nadchodzącym roku)

Przyjmijcie od nas gorące życzenia
zdrowia, pogody i zadowolenia,
niech Wam wspólne życie odtąd płynie gładko,
radujcie się dużo, a troskajcie rzadko!